Sezon lotowy 2009 okazał się trudnym sezonem dla naszych gołębi ze względu na ciężkie warunki atmosferyczne, z którymi, nasze gołębie musiały się zmagać.
Mimo to nasze różańskie gołębie walczyły na wszystkich trasach lotowych o miejsca konkursowe na szczeblu Sekcji Różan, Oddziału Ostrołęka i Okręgu Ciechanów.
W lotach gołębi dorosłych naszą Sekcję reprezentowali:
1.Rozbicki Andrzej
2.Żebrowski Marek
3.Napiórkowski Jan
4. Brzuzy Kazimierz
5. Gąsior Ryszard
6. Mazuruk Waldemar
7. Mirkowicz Mirosław
8. Żebrowski Radosław
9. Domżalski Wojciech
10. Jóźwiak Radosław
11. Załęski Leszek
12. Piórkowski Jan

Plan lotów gołębie dorosłych w sezonie 2009 przedstawiał się następująco:

Miejscowość
Odległość
Data
Sierpc
100
03.05
Lipno
150
10.05
Inowrocław
200
17.05
Pniewy
350
24.05
Ludwigsfelde
550
30.05
Szamotuły
330
07.06
Ludwigsfelde
550
13.06
Pniewy
350
21.06
Nienburg
820
27.06
Pniewy
350
05.07
Nienburg
820
11.07
Pniewy
350
19.07
Ludwigsfelde
550
25.07
Ludwigsfelde
550
01.08

Poszczególne loty ze względu na różnice w odległościach do macierzystego gołębnika dzielą się na kategorie:
- kategoria A – loty od 100 do 400 km
- kategoria B – loty od 300 do 600 km
- kategoria C – loty powyżej 500 km
- kategoria M – loty powyżej 700 km.
Współzawodnictwo Sekcji Różan w lotach gołębi starych w poszczególnych kategoriach wyglądało następująco:
Kategoria A
1. Radosław Jóźwiak
2. Jan Napiórkowski
3. Radosław Żebrowski
Kategoria B
1. Jan Napiórkowski
2. Kazimierz Brzózy
3. Jóźwiak Radosław
Kategoria C
1. Radosław Żebrowski
2. Jan Napiórkowski
3. Radosław Jóźwiak
Kategoria M
1. Marek Żebrowski
2. Kazimierz Brzuzy

 
Najlepsze lotniki samczyki - gołębie dorosłe to:
 
1. PL – 044 – 05 – 14636        Kol. Kazimierz Brzuzy
2. PL – 044 – 07 – 8204          Kol. Radosław Jóźwiak
3. PL – 044 – 04 – 9621          Kol. Jan Napiórkowski
 
Najlepsze lotniki samiczki - gołębie dorosłe to:
 
1. PL – 044 – 04 – 9624          Kol. Jan Napiórkowski
2. PL – 044 – 07 – 8253          Kol. Radosław Jóźwiak
3. PL – 044 – 03 – 8144          Kol. Jan Napiórkowski
 
Trzy najlepsze lotniki samczyki - gołębie roczne należą do Kol. Radosława Żebrowskiego i są to gołębie o numerach:
1.PL – 0104 – 08 - 1241
2.PL - 044 – 08 – 15579
3.PL – 0384 – 08 – 5527
 
Najlepsze lotniki samiczki - gołębie roczne to:
 
1.PL – 044 -08 – 15550           Kol. Radosław Żebrowski
2.PL – 044 – 08 - 7055            Kol. Radosław Jóźwiak
3.PL – 044 – 08 – 6942           Kol. Leszek Załęski
Najlepsze wynik na szczeblu Oddziału liczącym 200 hodowców zdobyli:
Kol. Jan Napiórkowski zajmując 16 miejsce,
Kol. Radosław Jóźwiak zajmując 37 miejsce.
W trakcie trwania lotów odszedł od nas na zawsze jeden z naszych Kolegów ś. p. Mirosław Mirkowicz, najstarszy hodowca, jeden z założycieli sekcji w Różanie (Cześć Jego Pamięci)
 
Po lotach gołębi dorosłych odbyły się jeszcze 4 loty gołębi młodych z miejscowości:
1. Sierpc – 100 km
2. Lipno – 150 km
3. Inowrocław (2 x) – 200 km
 
Bezkonkurencyjnym w tej kategorii okazał się kol. Radosław Żebrowski, który zdobył tytuł Mistrza Sekcji Różan. I v-ce Mistrzem został kol. Andrzej Rozbicki, II v-ce Mistrzem kol. Radosław Jóźwiak.
Do kol. Radosława Żebrowskiego należą również 3pierwsze lotniki w lotach gołębi młodych o numerach:
1.     PL – 044 - 09 - 14953
2.     PL – 044 - 09 - 4959
3.     PL – 044 - 09 - 12000
 
Po raz pierwszy lotowali dwaj nowi hodowcy kol. Mariusz Kunc oraz kol. Mariusz Duda. Najlepsze wynik na szczeblu Oddziału zdobyli: - kol. Radosław Żebrowski zajmując 4 miejsce i kol. Andrzej Rozbicki zajmując 24 miejsce.
Patrząc w przyszłość sekcja rozwija się prężnie. Mamy wielu młodych utalentowanych hodowców, którzy zaczynają się liczyć na szczeblu oddziału i coraz to lepsze gołębie, które potrafią z dalekich odległości z dużą szybkością wrócić do domu.
Na zakończenie sezonu w miesiącach listopad/grudzień organizowane zostanie zebranie podsumowujące miniony sezon lotowy, na którym wręczane są za osiągnięte wyniki puchary i dyplomy ufundowane przez GOUK w Różanie, za co serdecznie dziękujemy. Zachęca to młodych hodowców do osiągania coraz lepszych wyników.
Radosław Jóźwiak

Żyć w zgodzie z gołębiami
Rozmowa z Andrzejem Rozbickim pasjonatem i hodowcą gołębi pocztowych.
Pełnił obowiązki skarbnika sekcji gołębi pocztowych w Różanie. 
 
K.K.: Skąd się wzięła sekcja gołębi pocztowych w Różanie ?
 A. Rozbicki: - Sekcja gołębi pocztowych w Różanie powstała w 1986 roku. Głównymi założycielami tej sekcji byli dwaj panowie Wiesław Kluczek i Janusz Karliński. Na początku sekcja składała się z 17 członków. Ja dołączyłem w roku 1987 roku. Janusz Karliński był czołowym hodowcą. W 1986 roku w okręgu warszawskim zajął 10 miejsce, był mistrzem oddziału ostrołęckiego. Niedawno zmarł.

 gol2 419x600K.K.: Mało kto wie, że w Różanie istnieje sekcja gołębi pocztowych. Czy macie gdzieś swoją siedzibę i ilu członków liczy?
 A. Rozbicki: Jeżeli chodzi siedzibę to od 3 lat wypożyczamy pomieszczenia po byłym kółku rolniczym i tam mamy wkładania gołębi i zebrania. Obecnie szukamy nowego lokalu. Sekcja liczy 17 osób. Należymy do oddziału ostrołęckiego, który składa się z sekcji Maków, Różan, Olszewo Borki, Ostrołęka, Rzekuń,, Kadzidło, Myszyniec. Prezesem naszej sekcji jest Waldemar Mazuruk, sekretarzem Leszek Załęski, a ja skarbnikiem.

 K.K.: Na czym polega praca hodowcy gołębi?
 A.Rozbicki: Trzeba poświęcić gołębiom dużo czasu. W ostatnim czasie sport ten stał się dosyć kosztowny i jest jednym z najdroższych amatorskich sportów. Na wysokie koszty składa się przede wszystkim karma, następnie profilaktyka zdrowotna - to jest bardzo drogie. Dziś różne choroby mutują się, a my - hodowcy mamy nakazy szczepień. Robimy to dwa razy do roku na wiosnę i jesień. Również bardzo drogie są odżywki, które dajemy naszym gołębiom, a dopingu nie stosujemy. Okres hodowlany podzielony jest na trzy okresy - pierwszy rozpłodowy (wiosną, kiedy gołębie wpuszcza się w pary i kojarzy się je ze sobą), następnie okres przygotowania przed lotami dla gołębi starszych (od maja do końca lipca) oraz okres lotów gołębi młodych (w sierpniu i wrześniu).

 K.K:. Na czym polegają zawody?
 A. Rozbicki: - Zawody w lotach gołębi pocztowych organizuje oddział w Ostrołęce. Już na wiosnę spotykają się wszystkie sekcje i ustalamy wspólnie program lotów. Dalekie loty organizuje okręg wspólnie z oddziałami. W sekcjach podaje się plan lotów. Trzeba podać liczbę gołębi, które będą lotować (startować) tak, że już w trakcie zawodów nie można ich zmienić lub dodawać innych gołębi. Wygrywa ten gołąb, który ma największą szybkość lotu. Przed zawodami spotykamy się około godziny przed przyjazdem samochodu. Jest to specjalnie przystosowany samochód ciężarowy z przyczepą. Są na nim zamontowane specjalne kabiny 90 na 90 cm, do których są wkładane gołębie startujące w lotach. Sprawdzamy listy, czy gołębie, które mają mieć loty, są na nich ujęte. Gołąb ma zakładaną gumową obrączkę. Następnie załadowywane są do kabin i wiezione do odległych miejscowości. A potem wypuszcza się go, a gdy wróci do domu, zdejmuje mu się tę obrączkę i wkłada do specjalnego zegara, który musi posiadać każdy hodowca. Ten zegar odbija na taśmie godzinę, minutę i sekundę, o której gołąb przyleciał. Na koniec wszyscy hodowcy zjeżdżają się na komisyjne otwarcie zegarów i oblicza się, w jakim czasie gołąb przeleciał dany dystans - bo przecież każdy hodowca gdzie indziej mieszka, więc trzeba te kilometry pododawać i poodejmować. Komisyjnie rozpisujemy czasy, a wyniki wysyłane są do rachmistrza w Ciechanowie. Jest on odpowiedzialny za wyliczenia z wszystkich sekcji szybkości lotu gołębi i jego miejsca w klasyfikacji ogólnej. Dla ciekawości mogę podać, że w tamtym roku z niemieckich lotów odległość 600 km gołąb pokonał z szybkością około 1500 m na minutę, to znaczy około 100 na godzinę, a średnia szybkość lotów gołębi to 1000-1200m na minutę. Największym sukcesem jak na razie jest miejsce w pierwszej trójce w oddziale ostrołęckim zajęte przez Leszka Załęskiego - członka naszej sekcji.

K.K.: Jak przygotowuje się gołębia do lotów?
 A. Rozbicki:  Gołębie mają instynkt powrotny, ale trzeba najpierw przyzwyczaić je do swojej klatki. Już młode gołębie, które latają około półtora miesiąca, zaczyna się trenować na bliskich odległościach od 5 do 10 km. Wywozi się je 4 lub 5 razy, a następnie przyzwyczaja się je do kabiny. Gołębie sprowadzone z Belgii i Holandii po zaaklimatyzowaniu odbywają loty ćwiczebne, następne są już na czas. Sport ten wywodzi się z Belgii, natomiast kolebką w Polsce jest Śląsk.

 K.K.: Jak duże posiada Pan stado?
A. Rozbicki:  W tej chwili ja i moi koledzy posiadamy ok. 850 gołębi.

 K.K.: Jaka jest różnica między gołębiem hodowlanym a takim typowym - dachowym?
A.Rozbicki: Przede wszystkim są to sprawy wyczynu i zdolność powrotno-lotna, bo taki dachowy gołąb to nie wiem, czy w ogóle powróci z odległości 50-100 km do swojego miejsca. Te pocztowe są tak wyspecjalizowane, że wracają z 1000 km i więcej.

 K.K.: Czy ludzie są wyrozumiali na Pana hobby?
A.Rozbicki: Tak mi się zdaje, że sąsiedzi już się przyzwyczaili i czasem mi zazdroszczą. To jest takie samo zamiłowanie jak, np. wędkarstwo.

 K.K.: - Dziękuję za rozmowę.
  Krzysztof Kruszewski

 

Szukaj

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Prywatności    Jak wyłączyć cookies?    Cyberbezpieczeństwo AKCEPTUJĘ